Rozdział 1
Oczami Violetty
Właśnie wysiadłam z Tatą z samolotu mieli na nas czekać Angie,Ramallo i Tomas jak się cieszę że ich zobaczę a szczególnie Tomasa.Zobaczyłam Tomasa który kupował sobie picie zaczęłam do niego biec rzuciłam mu się na szyję:
-Tomasie jak się cieszę-powiedziałam szczęśliwa
-Violetta ja też tęskniłem chociaż że nie widziałem cię tydzień-zaśmiał się Tomas
-Poznałeś już tu kogoś?-spytałam
-Tak Franceske,Camile,Maxiego,Fede,Nati ,Leona-powiedział Tomi
-O to dużo-westchnęłam
-Tak a chcesz ich poznać?-powiedział
-Tak jasne a kiedy?-zapytałam
-Wiesz dziś jest taka okazja jest imprezka pójdziesz zemną-zapytał
-Tak ale to randa?-zapytałam
-Yy nie tak no tak ,,przyjacielska"-powiedział Tomas
-Okej a o której ?-powiedziałam
- O 20 bym po ciebie wpadł -powiedział
-Okej ale pomóż mi namówić tatę i angie-powiedziałam
-Okej-powiedział
Szliśmy w stronę taty Angie i Ramallo
-Hej- krzyknęłam przytuliła mnie Angie i Ramallo
-Tato mam prośbę z Tomasem - powiedziałam i popchnęłam Tomasa żeby zaczął mówic
-Panie Germanie czy Violetta mogła by iść zemną na imprezę o 20 a spała by u mnie-powiedział Tomas ucieszyłam się że mam u niego spać.
-Mogę się na to zgodzić ale mam warunek-powiedział tata stanowczo
-Masz przyjść do nas na obiad jest o 18
-Dobrze-westchnął Toma
-Tato mogę iść z Tomasem a przyjdziemy o 18
-Tak możesz-powiedział
Więc ruszyliśmy z Tomasem w stronę parku
-Ej pójdziemy do Studia tam gdzie twój dziadek i Angie uczą-powiedział
-Okej przy witam się z nim-powiedział
-Przestawia ci moich przyjaciół-powiedział
-A ja nie jestem twoją przyjaciółką-powiedziałam
-Nie ty jesteś kimś większym ciebie kocham-powiedział słodko Tomas
-Ciesze się ja ciebie tez-powiedziałam i pocałowałam go policzek
Dotarliśmy do Studia szliśmy jak para przytuleni do siebie podeszła do nas jakaś dziewczyna
-Hej Tomi-krzyknęła dziewczyna
-Hej Fran to Violetta-powiedział słodziak
-Cześć-przywitałam się
-Hej-powiedziała wesoło Fran
-To od kiedy jesteście razem-zapytałam Fran
-My nie jesteśmy-powiedziałam
-My tylko przyjaźnimy i bardzo się kochamy nawzajem-powiedział Tomi a ja mu przytaknęłam
-Aha-powiedziała Fran
-Tak-odparł
-To fajnie gdzieś idzieci-zapytała
-Tak muszę poszukać fede widziałaś go gdzieś-zapytał
-Nie dużo ludzi zapisuję się do studia
-Dobra ja idę do Dziadka Tomas spotkajmy się przy wejściu-powiedziałam i poszłam
Oczami Leona
Szedłem i myślałem o Ludmile czy dobrze że z nią chodzę zamyśliłem się i zderzyłem się z jaką dziewczyną była naprawdę piękna
-Hej jestem Leon i przepraszam-powiedziałem
-Violetta i dzięki-powiedziała
-Hej Leon poznałeś Viole-zapytał mnie Tomas
-Hej Tomas tak poznałem-Powiedziałem i zobaczyłem że Viola przytula się do Tomasa
-To od kiedy jesteście razem -zapytałem
-Kolejny-zaśmiał się Tomas
-Co?
-By nie jesteśmy parą-wytłumaczył ucieszyłem się ale nie wiem dlaczego i w tym momecie przyszła Ludmi
-Leoś szukałam cię-powiedziała Ludmi
-Ej Tomas idziemy bo już 17:00 a jeszcze do ciebie musimy iść-powiedziała brązowowłosa
-To narka-powiedziałem i oni poszli
Oczami Tomasa
Biegliśmy z Violetta w deszczu aż ona....
Fajne opowiadanie, ale za szybko wszystko się dzieje, jest dużo błędów ! Pisz może w wordzie, on wyłapuje wszystkie takie drobnostki ! Oczywiście nie chcę cię urazić ! ♥
OdpowiedzUsuńJeszcze jedno nie zrozumiałam jednej rzeczy : kochają się oboje a nie są razem ... ? DZIWNE !
Okej postaram się,Tak oni się kochają po przyjacielsku ponieważ Viola i Tomas są najlepszymi przyjaciółmi:D
Usuńsuper ♥♥♥
OdpowiedzUsuńTOMAS i VIOLA ♥♥♥
czekam na next ;**
Dziękuję<3
UsuńSuper ;)
OdpowiedzUsuńTomas + Viola = ♥♥♥
Czekam na kolejny ;>
I zapraszam do mnie ;P
Dziękuje:D
OdpowiedzUsuń